Strony

wtorek, 29 grudnia 2015

♥ One shot ♥ "Korepetytorka" cz.4








Przez kilka następnych dni ani Violetta, ani Leon nie odzywali się do siebie. Jednym słowem musieli ochłonąć. Oboje nie wiedzieli jaka relacja jest miedzy nimi. Związek? A może to była tylko chwila słabości i oboje powinni o tym zapomnieć?
Ostatecznie Leon nie wytrzymał ciszy. W sylwestrowy wieczór, który spędzał ze swoimi rodzicami i synem, postanowił pojechać do dziewczyny. Miał nadzieję, że ją zastanie w domu. 
Zostawił chłopca z jego dziadkami. 
Po 15 minutach drogi przez zaśnieżone ulice miasta, dojechał na miejsce. Kiedy zadzwonił dzwonkiem do drzwi, nie minęło 10 sekund, a w drzwiach stała koleżanka Violetty. 
- Dobry wieczór - zaczął - Jest może Violetta?
- Tak, wejdź - powiedziała i wpuściła go do środka - Jest w swoim pokoju. 
- Dzięki - rzucił i ruszył w znanym już mu kierunku. 
Gdy zapukał do drzwi, usłyszał ciche "proszę". Wszedł. Jego oczom ukazała się drobna dziewczyna leżąca na łóżku. Wokół niej leżały książki, kartki z notatkami i laptop.
- Hej - przywitał się. Violetta podniosła swój wzrok na niego. Głośno przełknęła ślinę. 
Po wspólnej wigilii nie odzywała się do niego, ponieważ uważała, że wszystko dzieje się zbyt szybko. Miała mętlik w głowie, a fakt, że mężczyzna też nie dawał znaku życia tylko potwierdzał jej przekonania. Wiedziała, że coś do niego czuje, ale bała się spróbować. Nie była pewna tego, czy dobrze robi, zakochując się w nim.
- Hej - odpowiedziała cicho.
- Mogę wejść? - spytał. Dziewczyna pokiwała twierdząco głową. Posłali sobie przyjazne uśmiechy.
- Co cię do mnie sprowadza? - spytała, chociaż dobrze znała odpowiedź. 
- Przecież wiesz - powiedział lekko rozbawiony. Dziewczyna się zarumieniła - Rozumiem, że sylwestra spędzasz z książkami?
- Tak, muszę nadrobić trochę zaległości - przyznała - A ty nie spędzasz sylwestra na jakimś balu? 
- Jak widzisz, nie - odpowiedział - Violetto, porozmawiajmy.
- O czym? - przeniosła się do pozycji siedzącej. Verdas usiadł tuż obok niej.
- O nas - szepnął. Oboje na siebie spojrzeli - Violetto, dlaczego się nie odzywałaś?
- To samo pytanie mogę zadać tobie.
- Jeśli to, co się stało tamtego wieczoru w jakiś sposób cie uraziło, przepraszam - mówił z żalem.
- Leon - zaczęła, ale on jej przerwał.
- Violetto, ja po prostu coś do ciebie poczułem - przyznał się - Jeśli ty do mnie nic nie czujesz, a tamte pocałunki, to była chwila słabości lub działanie alkoholu, zrozumiem 
- Leon - wzięła głęboki wdech - ja też do ciebie coś czuje, ale to nie ma sensu. Ja uczę twojego syna. To jest nietaktowne!
- Przestań - wtrącił - Nie interesuje mnie kim jesteś dla mojego syna. On wszystko zrozumie - Zbliżył się do niej - Czuję coś do ciebie i nie chce się temu przeciwstawiać. Skoro ty też coś do mnie czujesz, nie widzę żadnego problemu. 
Mężczyzna szalenie się cieszył z tego, że Violetta darzy go jakimś uczuciem. 
- Spróbujmy - szepnął i ujął jej twarz w dłonie.
Po chwili złączył ich usta w namiętnym pocałunku. Całowali się bez opamiętania. Dziewczyna zaczęła opadać plecami na łóżko, pociągając tym samym Leona. Oboje dyszeli. Czuli jak ich ciała pragną współpracy. 
- Zakochałem się w tobie - szepnął w jej usta.
- Ja też się w tobie zakochałam - odpowiedziała i ponownie złączyła ich rozgrzane wargi. Pożerali się wzajemnie. Ich podniecenie dawało się we znaki. 
Mężczyzna leżał na kobiecie, jednak by nie było jej zbyt ciężko podpierał się na łokciu.
Dziewczyna zaczęła rozpinać guziki w koszuli Verdasa. Oboje wiedzieli do czego zmierza ich "zabawa"...

Po upojnej i namiętnej nocy, mężczyzna udał się do domu. Był to jego najlepszy sylwester w życiu. 
Przez następny tydzień był w kontakcie z Violettą. Dzwonili do siebie, spotykali się. Oficjalnie byli parą. 
Pewnego popołudnia Violetta postanowiła zrobić niespodziankę Leonowi i przyjść do niego na noc bez wcześniejszej zapowiedzi. 
Kiedy Leon przygotowywał kolację, usłyszał dzwonek do drzwi. Miał nadzieję, że to Violetta, jednak jego oczom ukazała się jego była żona. Po krótkiej rozmowie, kobieta wparowała do domu. Pomimo dość miłego wypraszania jej przez Verdasa, ona postanowiła się rozgościć. Otworzyła butelkę wina i podeszła bliżej byłego męża...
Ku zdziwieniu Violetty drzwi do domu Leona były otwarte. Weszła więc do środka. Nie zdejmując butów i kurtki, czym prędzej weszła do salonu. Chciała wtulić się w tors ukochanego. 
To co zobaczyła, niezmiernie ją zabolało. 
Jej ukochany całował się z jakąś blond kobietą. Z rąk brązowookiej wypadła butelka wina. Szybko wybiegła z domu. Leon pobiegł za nią. 
- Vilu, to nie tak jak myślisz! - krzyczał.
- A jak?! - nie miała już sił by dalej biec. Zatrzymała się i przetarła mokre policzki. 
- To moja była żona. Zaskoczyła mnie tym najściem. To ona mnie pocałowała. Błagam uwierz mi - prosił patrząc w oczy Violetty - Tylko ciebie kocham. Pamiętaj. Nie mógłbym zrobić ci czegoś takiego. Zbyt zależy mi na tobie - mówił łamiącym się głosem.
Dziewczyna wspięła się na palce i delikatnie go pocałowała.
- Ja ciebie też kocham - wtuliła się w jego tors - Wierze ci.


. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 



Jest i ostatnia część OS :D
Przepraszam, że tak późno ją dodaje, ale przez te święta STRASZNIE się rozleniwiłam :P
Ta część nie jest pokaźnej długości (co ja gadam, ona jest króciutka), ale mam nadzieję, że nie wyszła najgorzej i się Wam spodobała!
Mamy happy end :*

. . . . . . . . 

Rozdział pojawi się już niedługo! 
Przypomnijcie więc sobie moją historię :D
Podpowiem, że zakończyło się na weekendzie Violetty i Leona. 
Plaża, romantyczna kolacja...
I ciąg dalszy już niebawem :*

Mam nadzieję, że mój pierwszy w życiu OS nie wyszedł mi źle. 

KOMENTUJCIE KOCHANI :D

Jak może zauważyliście, po prawej stronie powstały zakładeczki :)
Jak na razie udało mi się stworzyć "BOHATERÓW"
W związku z tym serdecznie zapraszam do odwiedzania i komentowania również tam :*

Dziękuję za to, że jesteście :*

Do następnego!
Wasza
Ola ;)




35 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. I właśnie w tym momencie wygrałam życie.HAHA nareszcie pierwsza! Będe się tym chwalić do końca mojego życia! :D Na dodatek pod ostatnią częścią tego boskiego os ^^ Wyszedł ci naprawdę cudownie, a ta część jest wisienką na torcie :*
      To musiał być najlepszy sylwester ever!Sex z Leośkiem na dobre zakończenie roku ;) Gdybym tylko mogła wydarłabym tej blond szmirze kłaki! Prawie wszystko zepsuła!Na szczęście Vivi uwierzyła Verdasowi :3
      Czekam na kolejny rozdział!
      Kocham ♥
      Buziako :*
      ♡♥♡

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Mamy happy end!!!
      Oł yeaaaaa 😎 😎
      Tak się ciesze!

      Lajonetta!!!!!

      Czekam na rozdziałek; *
      Buziaczki :* ❤

      Maddy ❤

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Wszyscy mnie wuprzedzili!
      Kużwa ja mam aż taki zapłon?
      Nie wierze!
      Blondyna!
      Jp!
      Na szczęście ja jestem brunetką.
      Bardzo ciemna brunetką!
      Moje włosy wtapiają się w czarny!
      To jest dziwne!
      Leonetta...
      Ty wiesz jak mnie uszczęśliwić <3
      ^^
      Pozdrawiam i spiszemy się na honku <3
      Cysia

      Usuń
  4. Cudowny Os.
    Happy End.
    Leonetta razem.
    Już nie mogę się doczekać rozdziału.
    Pozdrawiam Patty;*
    Buziaczki♥♡♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że to ostatnia część :c
    Podobała mi się ta historia <3
    Taka zwyczajna o prawdziwym, niewyimaginowanym, normalnym życiu, ale ma w sobie to coś ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny kochana
    Czekam na rozdział
    <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Skomentuję jutro =)
    Do zoba,
    LL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieźle?! To było... Fantastyczne! Radzę Ci złożyć to w całość, wysłać na jakiś konkurs i-na pewno- zdobyć I miejsce! Ja czekam z niecierpliwością na rozdział i kolejne OS-y! A kiedy rozdzialik?
      LL

      Usuń
  8. Oh jakie romansidło!
    Hahasz hahasz.
    Misi pysi.
    Leoś i Viola razem!
    Upojna noc.... Ulala
    Była żona huhu.
    Czekam na rozdzialik!

    Pozdrawiam <3 <3 <3 <3 <3 <3
    Żela <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
    Czekam <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
    Na <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
    Nowości <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny ^^
    Zua ja :/ Nie bij za brak rozdziału u mnie O.o Dzisiaj postaram się coś wyskrobać ^^
    Tylko nie bij :o
    Wiesz co? To był zajebisty os, ale ja chcem rozdział hohoho xD
    Uwielbiam cie ;***
    Ty chyba o tym wiesz no nie Olu c:
    Czekam niecierpliwie na rozdzialik ;3
    Kocham
    Całuje
    Pozdrawiam ;*
    Twoja Nati ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna ostatnia część OS. Cudeńko <3333 A teraz czekam na rozdział. Muszę sobie przeczytać rozdział 31 bo już nie pamiętam co tam było :D Wiem tylko że mieli wynajęty domek na plaży a resztę musze doczytac ;) Dzisiaj niestety pisze komentarz ostatnia....
    Kocham
    Tini Aleksandra ♡

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojoj... jakie to piękne ♡♡♡
    Kocham twój styl pisania i twój talent ♡ Kocham *.*
    I ciebie tez barze kocham ♡
    Czekam na rozdział! A jak już będzie to szykuj się na dłuugi komentarz ^^
    Buziaczki ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny One Shot.
    Szkoda, że to już ostatnia część, ale to nie ode mnie zależy.
    Teraz pozostało tylko czekać na kolejny rozdział.
    Buziaki,
    Xxx.

    OdpowiedzUsuń
  13. CZY MOŻNA SIĘ Z TOBĄ JAKOŚ SKONTAKTOWAĆ? np. Na GG? Masz? Podałabyś, bo chciałabym ci coś powiedzieć? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam GG. :P
      Jak chcesz to napisz do mnie na hanku :)

      Usuń
    2. A podasz maila? Ja tylko coś chciałam wspomnieć i... no to nie temat na tutaj xD

      Usuń
    3. violettavilukc@gmail.com :)

      Usuń
    4. Dzięki, już wysłałam ;)
      czekam na rozdział :o

      Usuń
    5. Gdyby coś to usunęłam daty z zakładki bohaterów i urodziny nie będą u Camili :)

      Usuń
  14. AAAAAAAAAAAA!
    Czemu ostatnia?!
    Dobra ważne,ze razem sąąąąąąąąąąąąą!
    YEAH!
    Happy end!
    !
    !!!!
    Weosła ja!
    Muszę się uczyć matmy,ale ja to chce lewać!!!
    Ja nie chce do szkoły!!
    Niee!
    4 stycznia - powrót do ego budynku.
    I psrawdzian z matmy.
    Okropne.
    Dobra,lecę.
    Pozdro,xoxo
    Emily ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. JPRLD!!!
    Jestem ostatnia xD
    Tsa...
    Lepiej być nie mogło.
    Lajonetta!!!
    Hahaha!!!
    Wiesz jak poprawić humor :*
    Całuję Bella ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hejka! Cudny os! Czesto widze cie u mnie na blogu. Przepraszam ze dopiero teraz wchodze :) masz talent! Pamietaj ze umiezz misac najlepsze os!!! A tak rzy okazji zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nic dodać nic ująć :*
    Świetny Leonetta ( nie lubię tej pary ) , ale sam pomysł i jego wykonanie perfect ! ♥ Kochana ślicznie , nie moge się doczekać kolejnej pracy w twoim wykonaniu ! ♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudny *-* zapraszam do mnie niedawno zaczęłam :D. http://wczorajdzisiajjutroizawsze.blogspot.com/?m=1

      Usuń
  18. Cudowny
    Skoda że to ostatnia część
    Dopiero tu trafiłem przeczytałem najpier to a później wszystkie pozostałe części
    I ta jest moim zdaniem najlepsza
    Ale wszystkie są bardzi bardzo dobre
    Swietnie piszesz
    Zapraszam do siebie :)
    http://opowiadania-fedemila.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowny os
    Pozdrawiam , Asia Blanco.

    OdpowiedzUsuń